fbpx

Moje konto

Szukaj
Close this search box.
Facebook Youtube Instagram

+48 501 756 971

Dziś tematem będą różnego rodzaju zachowania chorobowe. Wiedza przydatna, ważna jak również ciekawa, ponieważ postaramy się przybliżyć, jakie konsekwencje może mieć infekcja wirusowa. Przeniesiemy się nieco w czasie, aby zrozumieć jak działają wirusy na przykładzie “hiszpanki”. Opowiemy sobie o związkach autyzmu z infekcjami, depresją i samopoczuciem. Przypomnę Wam czym jest i jak ważną rolę pełni rekonwalescencja. Porozmawiamy również o układzie nerwowym, komórkach i infekcjach wewnątrz układu odpornościowego. Opowiem też o tym jak działają synapsy i w czym pływają neurony oraz co się dzieje z mózgiem, gdy mikroglej źle się czuje.

Obecnie bardzo wiele osób choruje, bardzo wiele osób ma COVID. Natomiast to, co naprawdę nie powinno mieć miejsca to sytuacja, gdy wielu pacjentów, którzy przeszli infekcję, nagle doświadcza gwałtownego pogorszenia stanu zdrowia.

Ważne w tej chwili jest to, żebyście zrozumieli, co się właściwie stało. Wielu pacjentów, którzy mieli się całkiem dobrze, odpowiadali na leczenie zapadło na infekcję “banalną” lub niebanalną, czyli COVID. Mają istotne problemy z dojściem do siebie. Pojawia się zawsze wtedy pytanie: co się stało?

Historia z lękiem przed COVID zaczęła się w już 1918 r., czyli pierwsza historia z grypą – „hiszpanką”. Obecna sytuacja jest niejako odwzorowaniem tego, co się działo wtedy. Hiszpanka zabiła miliony ludzi i była szczególnie groźna dla ludzi młodych i kobiet ciężarnych. Dosyć sporo wiemy o tym wirusie i jego konsekwencjach. Dodatkowo miała ona wielki wpływ na płody. 60 lat później zbadano dzieci osób dotkniętych hiszpanką – ludzie ci mieli zdecydowanie gorsze wyniki rozwoju mózgu.

Bardzo często osoby, które doświadczyły infekcji wirusowych cierpią na różnego rodzaju zaburzenia mózgowe. Istnieje bardzo silny związek pomiędzy układem autoimmunologicznym, a systemem nerwowym centralnym . Nasze limfocyty i komórki układu immunologicznego nieustannie walczą z wirusami. Nawet komórki układu odpornościowego mogą zostać zainfekowane od wewnątrz.

Pomyłki w identyfikacji wirusa przez układ odpornościowy mogą prowadzić do różnego rodzaju zachowań chorobowych i do aktywacji układu immunologicznego. Nie ma tutaj czegoś takiego jak mimikra komórkowa, o czym mówiłam w jednym z poprzednich wlogów, natomiast jest sztorm cytokinowy, wywołany przez wirusa. Może uszkadzać nam nie tylko płuca ale i układ nerwowy.

Po infekcji...
Często mamy okres przedłużonego złego samopoczucia. Niefortunnie zapomnieliśmy o rekonwalescencji. Dawniej z braku rozwiniętej farmakologii pacjent, który zdrowiał musiał dochodzić do siebie o własnych siłach. Miał zatem taki kruchy okres po infekcji. Warto zaznaczyć, iż nie wystarczy, że skończyła nam się aktywna infekcja. Wiele osób (w tym moich pacjentów), które przeszły infekcje, w tym moich pacjentów, nadal skarży się na osłabienie, mgłę mózgową, czy też zaburzenia pamięci. Uważam, że regres ten minie przy prawidłowym postępowaniu i regulacji układu odpornościowego.
Komunikacja międzykomórkowa i jej zaburzenia po infekcji

To, czego nasze komórki używają do komunikacji między sobą, to są tzw. CYTOKINY. Podsycają lub zmniejszają konflikt, który powstał w organizmie. Jedną z takich cytokin jest interleukina 6 , działająca jako mocny nasilacz stanu zapalnego. W tej chwili głównie leki na COVID są skierowane na interleukinę 6. Jest bardzo dużo połączeń i związków między autyzmem, alergiami, chorobami autoimmunologicznymi i chorobami wirusowymi. Ponadto jest system protein, który nazywa się MHC.

To też jest system komunikacji wewnątrzmózgowej. Proteiny te są produkowane przez neurony. System MHC w momencie, gdy dochodzi do infekcji może zostać rozregulowany komunikacyjnie.

Ważne jest, że system MHC jest to system odpowiedzialny za plastyczność synaps. Neurony muszą się ze sobą łączyć i tym łączeniem jest właśnie synapsa. Działa na zasadzie wtyczki i gniazdka.

Sygnał neuronu jest dokładnie sygnałem elektrycznym, natomiast w synapsie odgrywają ważną rolę różnego rodzaju przekaźniki. Najbardziej znana jest SEROTONINA – hormon szczęścia. Neuroprzekaźniki odpowiadają za regulację działań naszego układu nerwowego. Na skutek stanu zapalnego może dochodzić do jego rozregulowania.

Nasze neurony nie są zawieszone w próżni a w otoczce – to tzw. MIKROGLEJ MÓZGOWY . Łączy układ nerwowy i układ odpornościowy. W normalnych warunkach jego komórki pełnią różne role:

  • sprzątaczy,
  • odpowiadają za odżywianie neuronów,
  • usuwają różne nieprawidłowości,
  • wskazują neurony do eliminacji,
  • bardzo dobrze komunikują się z komórkami odpornościowymi,
  • pełnią również rolę odpornościową.

Gdy mikroglej dostaje informację, że jesteśmy chorzy, też zaczyna chorować. Zaczyna nam trochę wariować i wysyła nieprawidłowe sygnały dla neuronów. Najczęściej przejawia się to w nieprawidłowej ścieżce KYNURENINY, która jest pochodną serotoniny. Kwas ten służy min. po to, żebyśmy mogli przetrwać w bardzo trudnych sytuacjach – jest to system awaryjny.

Podniesiony kwas kynurenowy pozwala przestroić czucie bólu i „ratować życie”. Natomiast kwas hinolinowy to jest w nadmiarze toksyna dla naszych komórek układu nerwowego. Ważne jest to, że zbyt długo jest podniesiony powoduje neurodegenrację.

Dlatego właśnie infekcja może być czynnikiem spustowym i przestroić ścieżkę wydzielania serotoniny.

Uważa się, że wiele chorób psychicznych związanych jest z zaburzeniem tej ścieżki. Ponadto, że depresja jest zdecydowanie związana z zaburzeniami chorobowymi. Wiele podgrup autyzmu może być związanych z zaburzeniami chorobowymi, czy też zachowania autystyczne mogą być nasilane przez zachowania chorobowe.

Jak sobie pomóc?

Jest kilka sposobów i środków z zakresu farmakologii i nie tylko, które możemy zastosować od ręki, żeby wspomóc układ odpornościowy. Są to między innymi:

  • suplementacja witaminy B6
  • regularne dbanie o odporność
  • suplementacja cynku i melatoniny
  • odpowiedni, uspokojony tryb życia
    • To jest to, co może nam pomóc, natomiast nie miejmy do siebie pretensji, że po chorobie nie możemy szybko dojść do siebie. Nie musimy tego kojarzyć z depresją. Przypomnijmy sobie wtedy, że to mogą być odległe skutki infekcji wirusowej. A mogą one potrwać nawet przez kilka tygodni, czy miesięcy. Dlatego tak ważne jest prawidłowe dbanie o układ odpornościowy.