fbpx
Szukaj
Close this search box.

Biotoksyny i ich szkodliwe działanie na organizm – ochronna rola PPC i kwasów tłuszczowych

Szkodliwość biotoksyn i sposoby ich oczyszczania
Zdrowy organizm to układ biologiczny, który jest zdolny do stałego pozbywania się toksyn, pochodzących zarówno ze środowiska zewnętrznego, jak i z wewnętrznych procesów i przemian biochemicznych. Większość z nas słyszała o niebezpieczeństwie zatrucia metalami ciężkimi, takimi jak rtęć, arsen czy ołów, jednak dużo mniejszą wiedzę mamy na temat biotoksyn. Biotoksyny są to trucizny będące produktem organizmów żywych, elementem walki międzygatunkowej. Należą do nich m.in. lipopolisacharydowe pozostałości rozpadu ścian komórek bakterii (LPSy), czyli endotoksyny. Nawet niewielkie ilości endotoksyn mogą prowadzić do aktywacji nieprawidłowej odpowiedzi immunologicznej, z wydzielaniem dużej ilości wolnych rodników tlenowych i azotowych. Endotoksemia, czyli nadmierna ilość endotoksyn we krwi, może prowadzić do szoku endotoksemicznego i zgonu, jednak rzadko ma przebieg aż tak dramatyczny. Najczęściej jej rezultatem jest aktywacja chorób autoimmunologicznych, począwszy od zapalenia jelita grubego, chorób tarczycy, zapaleń stawów do ciężkich schorzeń układu nerwowego, np. stwardnienia rozsianego. LPSy bakterii takich jak Enterobacter cloace i Escherichia coli mogą także prowadzić do otyłości i insulinooporności.

Równie niebezpieczne są mykotoksyny produkowane przez grzyby chorobotwórcze, zamieszkałe m.in. w murach budynków. Dostają się do organizmu z powietrzem, rozpuszczają doskonale w błonach komórkowych i stają się przyczyną chorób takich jak przewlekły kaszel, astma, zapalenie zatok, alergie (w tym alergie na środki chemiczne), zespół chronicznego zmęczenia, bóle głowy oraz zaburzenia koncentracji, pamięci, świadomości i inne problemy neurologiczne.

Celem biotoksyn są błony komórkowe organizmu. Jako cząstki rozpuszczalne w tłuszczach, mogą przedostawać się do ich wnętrza, uszkadzając ich strukturę, a następnie przedostawać się do wnętrza komórki, niszczyć jej DNA i w rezultacie powodować śmierć komórki.

Biotoksyny w błonach komórkowych

Błona komórkowa stanowi esencję życia. Komórka może przetrwać uszkodzenie innych struktur, możemy nawet usunąć jej jądro i będzie w stanie przeżyć jeszcze kilka miesięcy. Przerwanie błony komórkowej jest jednak dla komórki nieodwołalnym wyrokiem śmierci (Lipton 2005). Poza oczywistą ochroną skomplikowanego systemu biochemicznego błony zapewniają transport wszystkich ważnych substancji odżywczych do wnętrza komórki oraz usuwanie substancji toksycznych gromadzących się w procesach metabolicznych.

Biotoksyny kumulują się w błonach komórkowych ludzkiego ciała, powodując ich sztywnienie i trudne do usunięcia złogi, co skutkuje postępującą degeneracją tych wrażliwych, kluczowych dla życia struktur. Uszkadzając je, biotoksyny otwierają drogę bakteriom i wirusom do wnętrza komórek, przez co przyczyniają się do rozwoju chronicznych stadiów faz infekcji. Właściwie funkcjonująca błona komórkowa stanowi najskuteczniejszą ochronę przed wpływem biotoksyn. Pomiędzy dwiema warstwami fosfolipidowymi w błonach komórkowych zawarte są tłuszcze nienasycone. Warstwa tłuszczu skutecznie rozdziela dwa wodne światy: ten z wnętrza komórki oraz zewnętrzny, czyli płyny ustrojowe, w których komórki są zanurzone. Dlatego też główna substancja składowa błony, fosfolipidy, musi mieć unikatowe właściwości, czyli umożliwiać rozdzielanie i łączenie obydwu światów. Dlatego tworzące ją fosfolipidy są amfifilowe. Oznacza to, że mają obydwie cechy z reguły pojedynczo przypisane do jednej cząsteczki. W tym przypadku jest ona podzielona na dwa regiony – umowna „głowa” jest hydrofilowa, czyli lubi środowisko wodne, zaś „ogon”jest hydrofobowy, czyli będzie zawsze dążył od ukrycia się przed cząsteczkami wody. Ta unikatowa kombinacja sprawia, że oleisty ogonek cząsteczki zawsze kieruje się do tłustego wnętrza błony, a wodolubna główka automatycznie zwraca się w stronę wody – czy to po stronie płynów ustrojowych, czy środowiska wewnętrznego komórki. Zorganizowane tak cząsteczki przypominają ułożone na przemian ząbki zamka błyskawicznego. Wśród fosfolipidów centralne miejsce przypada fosfatydylocholinie, która jest kluczowym elementem zdrowia błonowego. To jej niedobory prowadzą do przerwania ciągłości błony komórkowej, a zarazem do wnikania biotoksyn w głąb błony, gdzie rozpuszczają się i kumulują, powodując ich sztywność i zaburzając funkcję kanałów transportowych. Po przerwaniu ciągłości błon toksyczne molekuły wędrują do wnętrza komórki, gdzie uszkadzają DNA.

Pomiędzy warstwami fosfolipidów znajdują się tłuszcze, w tym najważniejsze: kwasy tłuszczowe nienasycone. Dzięki takiej budowie błona przypomina tratwę, z rozmieszczonymi w niej zbudowanymi z białka kanałami transportowymi i receptorami dla różnych cząsteczek.

Dlatego jeśli chcemy skutecznie zapobiegać kumulacji biotoksyn w organizmie, musimy w suplementacji stosować zarówno najwyżej oczyszczone preparaty PPC, jak i preparaty najlepiej oczyszczonych i biologiczne aktywnych kwasów tłuszczowych.

PPC – cząsteczka życia

Fosfatydylcholina jest głównym składnikiem nie tylko zewnętrznych błon komórkowych, ale także błon pokrywających najważniejsze organelle komórki, czyli mitochondria, odpowiedzialne za oddychanie komórkowe.

Najważniejszą formą leczniczą fosfatydylcholiny jest wysoko oczyszczona polienylofosfatydylcholina (PPC), której działanie regeneracyjne, przeciwzapalne i oczyszczające zadziwia badaczy.

PPC ma także wysokie zdolności naprawcze. Eksperymenty na zmodyfikowanych genetycznie myszach wykazały, że może ona spowalniać procesy starzenia. Coraz więcej dowodów naukowych wskazuje, że może poprawiać funkcjonowanie mózgu, polepszać pamięć i odwracać procesy demencji w chorobach takich jak choroba Alzheimera. Nic w tym dziwnego, gdyż jest jednym z najważniejszych składników mieliny, stanowiącej osłonki w układzie nerwowym. W badaniach naukowych PPC Phoschol (Nutrasal) wykazywał właściwości regenerujące zmienionej marsko wątroby.

Wymiana lipidowa – czyli równoczesne podawanie PPC i wysoko oczyszczonych kwasów EPA/DHA – jest kluczowa dla utrzymania zdrowia błonowego, a tym samym zdrowia organizmu i jest najlepszym sposobem odwracania zmian degeneracyjnych w chorobach przewlekłych.

Na co zwrócić uwagę wybierając kwasy EPA/DHA?

Wszystko opiera się na znalezieniu właściwych proporcji najzdrowszych i najodpowiedniejszych kwasów tłuszczowych. Chociaż kwas alfa-linolenowy – ALA – jest podstawą do syntezy bardziej szlachetnych, niezbędnych form: EPA i DHA, organizm ludzki jest zdolny do ich samodzielnej syntezy tylko w znikomych ilościach pod względem zapotrzebowania. Nasza zdolność syntezy również maleje z wiekiem. EPA i DHA są jednak z powodzeniem syntetyzowane przez tłuste ryby.

Niestety coraz więcej ryb na naszych stołach pochodzi z hodowli, gdzie karmione są sztuczną paszą, co powoduje zmniejszone stężenie kwasów tłuszczowych omega-3 w tym tradycyjnym ich źródle. Ponadto wysokie spożycie dzikich ryb, żywiących się zdrowszym planktonem, może również być niebezpieczne ze względu na wzrastającą zawartość metali ciężkich, toksyn i czynników rakotwórczych w ich mięsie.

Należy zatem zapoznać się z pochodzeniem surowca i technologią produkcji kwasów EPA i DHA, gdyż większość produktów dostępnych na rynku nie zawiera tego, co obiecuje na opakowaniu. Możliwe jest jednak osiągnięcie zawartości PCB, metali ciężkich i pestycydów poniżej błędu statystycznego, jeżeli połów ryb odbywa się na najczystszych akwenach południowego Pacyfiku, a surowiec poddany zostanie ekologicznemu procesowi oczyszczania. Na naszym rynku obecna jest firma (Minami Nutrition), która jako jedyna zapewnia unikatowy proces rafinowania, wykorzystujący ultraniskie temperatury, a użycie nadkrytycznego CO2 uniemożliwia niepożądane, przedwczesne utlenianie. Co bardzo ważne, proces ten eliminuje użycie rozpuszczalników chemicznych, a tłuszcze nasycone nie są dodawane jako wypełniacze.

Dzięki temu możliwe jest osiągnięcie produktu, zawierającego najczystsze, najbardziej skoncentrowane i ultraprzyswajalne kwasy omega-3.